Suomenlinna to XVIII-wieczna morska forteca i obszar przyrodniczy z wielowiekową artylerią i murami obronnymi strzegącymi dostępu do sześciu połączonych wysp. Przez teren parku biegną szlaki turystyczne prowadzące do takich popularnych zabytków, jak brama Królewska z mostem zwodzonym i muzeum Suomenlinna, które przedstawia historię wojskowości i marynistyki. Odrestaurowany okręt podwodny Vesikko pozwala odwiedzającym poznać tajniki techniki lat 30. XX wieku. Na klientów czekają również browar i kilka restauracji nad wodą.
Położona na wyspach na południe od miasta twierdza, została wpisana na listę UNESCO. Zbudowana przez Szwedów w XVIII wieku nie odegrała w historii znaczącej roli (w czasie wojny z Rosją została bardzo szybko poddana) i może właśnie dlatego zachowała się do naszych czasów. Aby się do niej dostać i zwiedzić znajdujące się na tym terenie muzeum należy wsiąść na prom odpływający z okolic Placu Targowego o czym już wcześniej wspomniałem.
To jeden z najrzadziej wybieranych kierunków turystycznych przez Europejczyków i powiem Wam szczerze, że – gdyby nie pewne okoliczności – najprawdopodobniej i ja nigdy bym się tam nie wybrał. Stało się jednak inaczej i za sobą mam blisko tygodniową przygodę z Finlandią (i nie mam tu na myśli jednego z wyskokowych, popularnych w Polsce alkoholi). Pytanie dlaczego rzadko Europejczycy wybierają Finlandie na turystyczny kierunek? Być może z uwagi na to, iż Helsinki jako jedna z najmłodszych stolic europejskich nie może pochwalić się wielością zabytków, być może jest to temperatura i klimat, a może wysokość cen w Finlandii.